Kompozytorzy / Fryderyk Chopin / Katalog miejsc
Skład instrumentów Buchholtza
Fryderyk Buchholtz (1792–1837) był budowniczym fortepianów. Wytwórnię instrumentów przy Mazowieckiej założył w roku 1815. W pierwszych latach skupił się na fortepianach-żyrafach, z czasem coraz chętniej eksperymentował i poszukiwał nowości: w 1824 r. skonstruował instrument o nazwie melodipantaleon, następnie melodicordion, wreszcie eolimelodikon (na którym Fryderyk Chopin popisywał się w kościele ewangelicko-augsburskim przez cesarzem Aleksandrem I). Pod koniec lat 20. XIX w. Buchholtz zajął się także fortepianami skrzydłowymi typu angielskiego.
Chopin, czuły na jakość instrumentu, na jakim gra, często odwiedzał zakład Buchholtza, wypróbowując tam nowe instrumenty. W roku 1830 producent szczególnie starał się dla wybrednego młodego pianisty, podjął bowiem próbę skonstruowania dlań kopii nowoczesnego, ulepszonego fortepianu wiedeńskiego autorstwa Andreasa Streichera, o który to instrument Fryderyk poróżnił się nawet, jak opisuje Henryk Nowaczyk, z francuską pianistką Anne Caroline de Belleville: „Buchholtz skończył swój instrument à la Streicher – pisał we wrześniu 1830 r. do Tytusa Woyciechowskiego Chopin – dobrze się na nim gra, lepszy jak jego wiedeńskie, ale daleko do wiedeńskiego”.
Fortepian produkcji Buchholtza stał także w salonie państwa Chopinów przy Krakowskim Przedmieściu 5 – instrument widoczny jest na znanym dziś z reprodukcji szkicu Antoniego Kolberga z 1832 r. Po wyjeździe Fryderyka z kraju fortepian ów należał do jego siostry Izabelli Barcińskiej (z domu Chopin) i znalazł się w zajmowanym przez nią mieszkaniu w pałacu Zamoyskich. W roku 1863 w Warszawie odbył się nieudany zamach na carskiego namiestnika hrabiego Fiodora Berga – w ramach represji obrabowano i zniszczono pałac Zamoyskich, w tym także mieszkanie państwa Barcińskich. Należący niegdyś do Chopina fortepian Buchholtza został wyrzucony przez okno – wstrząsający ten moment opisał w wierszu Fortepian Szopena Cyprian Kamil Norwid:
„(…) – Gmach zajął się ogniem, przygasł znów,
Zapłonął znów – – i oto – pod ścianę
Widzę czoła ożałobionych wdów
Kolbami pchane – –
I znów widzę, acz dymem oślepian,
Jak przez ganku kolumny
Sprzęt podobny do trumny
Wydźwigają… runął… runął – Twój fortepian!
Ten!… co Polskę głosił, od zenitu
Wszechdoskonałości Dziejów
Wziętą, hymnem zachwytu –
Polskę – przemienionych kołodziejów;
Ten sam – runął – na bruki z granitu!”.
-
Miejsce, w którym znajdował się skład instrumentów Fryderyka Buchholtza. Fot. Waldemar Kielichowski.
-
Miejsce, w którym znajdował się skład instrumentów Fryderyka Buchholtza. Fot. Waldemar Kielichowski.
-
Miejsce, w którym znajdował się skład instrumentów Fryderyka Buchholtza. Fot. Waldemar Kielichowski.
-
Miejsce, w którym znajdował się skład instrumentów Fryderyka Buchholtza. Fot. Waldemar Kielichowski.