Kompozytorzy / Witold Lutosławski / Katalog miejsc
Helsinki
W 1955 roku Witold Lutosławski przyjechał do Helsinek na festiwal Sibeliusa. W październiku 1973 roku przybył tu natomiast po odbiór nagrody fundacji Wihuri – imienia Sibeliusa właśnie. Ceremonii towarzyszyło wykonanie Livre pour orchestre pod batutą laureata.
W stolicy Finlandii Lutosławski gościł wielokrotnie, z rozmaitych powodów. W 1965 roku tutaj właśnie spotkał się z Kwartetem LaSalle tuż przed premierą Kwartetu smyczkowego w Sztokholmie i – jak potem opowiadał – przeżył moment niezwykle miłego zaskoczenia, gdy muzycy przedstawili mu znakomitą interpretację partytury napisanej przecież w bardzo niekonwencjonalny sposób.
Zapraszała go z wykładami Akademia im. Sibeliusa, gdzie grupa młodych fińskich kompozytorów muzykę Lutosławskiego uważała za alternatywę dla tego, co proponowała z jednej strony awangarda zachodnioniemiecka, a z drugiej – John Cage.
„Mniej więcej w połowie lat 70. Lutosławski przyjechał do Helsinek, by wygłosić odczyt w naszej Akademii, na który oczywiście poszedłem – opowiada Esa-Pekka Salonen. – Wtedy w ogóle niezwykle ciekawiła nas muzyka współczesna z Polski… wiele utworów Lutosławskiego poznałem dobrze jeszcze jako nastolatek… My, młodzi kompozytorzy fińscy, pod koniec lat 70. i na początku 80. czuliśmy więź z twórcami z Polski. Być może chodziło o nasz stosunek do Rosji – w końcu historia Polski i Finlandii jest pod wieloma względami podobna. Oboma krajami rządził szwedzki król, oba kraje to »coś« położonego między Niemcami a Rosją”.
-
Panorama Helsinek. Foto. Otso Kivekäs. (creative commons)