Kompozytorzy / Witold Lutosławski / Katalog miejsc
London Sinfonietta
„Słowa »London Sinfonietta« przywodzą mi na myśl dwa niezapomniane doświadczenia. Pierwszym był mój pierwszy kontakt z tym zespołem przy okazji nagrania płytowego jednego z moich utworów z Peterem Pearsem jako solistą. Robiliśmy je we wrześniu w Maltings Snape. Drugim był koncert w londyńskim Queen Elizabeth Hall w tym roku, gdy miałem przywilej dyrygowania koncertem ze swoimi utworami z London Sinfonietta” – napisał Lutosławski w lutym 1973 roku do „Timesa”. List był poparciem akcji ratowania znakomitego zespołu, który znalazł się w poważnych tarapatach finansowych.
Wówczas, w 1973, kierownictwo artystyczne zespołu objął Michael Vyner. „Był szefem artystycznym London Sinfonietty, odpowiedzialnym za programy, zarazem wielkim entuzjastą i miłośnikiem muzyki współczesnej, która była przedmiotem jego dużych zainteresowań i starań. I to właśnie ta orkiestra jako pierwsza urządziła koncert moich utworów w Londynie, a potem wielokrotnie mnie zapraszała, abym nimi dyrygował”, mówił po latach Lutosławski, tłumacząc, dlaczego akurat Vynerowi zadedykował utwór, który 4 października 1983 London Sinfonietta wykonała po raz pierwszy: Chain I. Jego entuzjazm do muzyki Lutosławskiego musiał być duży, skoro żaden zespół poza granicami Polski nie miał w repertuarze aż tylu jego utworów – 22.
Dwa lata po premierze Chain I London Sinfonietta, znów jako pierwsza, zagrała Kolędy Lutosławskiego w nowym opracowaniu. Osiemdziesiąte urodziny polskiego kompozytora zespół uczcił 22 maja 1993 roku koncertem w Barbican Hall, na którym jubilat wystąpił jako dyrygent, słuchacz – i aktor. Wydarzenie to bowiem oprócz muzyki miało też akcet wizualny, w postaci filmu Witold Lutosławski in Conversation with Krzysztof Zanussi, w którym pokazano m.in. Lutosławskiego dyrygującego Preludiami i fugą właśnie z London Sinfoniettą.
-
Queen Elizabeth Hall, fot. Saval (creative commons)
-
Sala Koncertowa Snape Maltings w Snape. (creative commons)