Kompozytorzy / Witold Lutosławski / Katalog miejsc
Tokio
Pierwszy kontakt z muzyką Witolda Lutosławskiego japońska publiczność zawdzięczała czeskiemu dyrygentowi Václavovi Smetáčkovi, który do programu swojego koncertu z Tokijską Orkiestrą Symfoniczną w marcu 1961 roku włączył Małą suitę. Wydarzenie upamiętnił kurtuazyjny list ówczesnego sekretarza ambasady polskiej w Tokio do kompozytora z informacją o planowanym wykonaniu, wysłany przed koncertem.
Lutosławskiego we własnej osobie chciano zaprosić do Japonii w 1972 roku, ale podróż na dwa koncerty do tak odległego kraju nie miała większego sensu i odwołano ją. Zadyrygował swoją muzyką w Japonii dopiero w listopadzie 1979 roku. Z rozbawieniem opowiadał, jak troskliwie opiekująca się nim i towarzysząca jemu i żonie pilotka umawiała się z nimi z precyzją niewyobrażalną w Europie – na przykład 3 minuty po 9. Nieco gorzej wspominał długie kwadranse spędzane w tokijskich korkach w drodze na próby. Propozycja zastąpienia ciągnącej się w nieskończoność jazdy służbowym samochodem szybszą podróżą metrem natrafiła jednak na mur niezrozumienia. „Maestro w metrze? W Japonii to niemożliwe”.
Powrócił tutaj 14 lat później, by w październiku 1993 odebrać nagrodę przyznaną mu przez Fundację Inamori. Kazuo Inamori, który założył Fundację w 1984 roku, podobnie jak Alfred Nobel z zawodu był chemikiem, a fortunę zawdzięczał produkcji przemysłowej. Lutosławski był trzecim kompozytorem wyróżnionym Nagrodą Kyoto; obu swoich poprzedników – Oliviera Messiaena i Johna Cage’a – doskonale znał. W okolicznościowym przemówieniu nawiązał do problemu, który poruszał go od lat. Mówił o muzyce, która winna być pojmowana przede wszystkim jako sztuka, czyli dzieło Bacha lub Chopina, a tymczasem wiele ludzi traktuje ją jak papkę dźwiękową, nie bacząc na to, że w ten sposób niszczą swoją naturalną wrażliwość na dźwięk. „Muzyka w pierwszym znaczeniu tego słowa potrzebuje obrony i ochrony”, apelował do zebranych.
-
Muza Kawasaki Symphony Hall. (creative commons)
-
Witold Lutosławski otrzymuje nagrodę Kyoto (1993). Zbiory prywatne Gabrieli i Marcina Bogusławskich.
-
Witold Lutosławski otrzymuje nagrodę Kyoto (1993). Zbiory prywatne Gabrieli i Marcina Bogusławskich.
-
Witold Lutosławski z żoną Danutą w Tokio. Zbiory prywatne Gabrieli i Marcina Bogusławskich.