Kompozytorzy / Witold Lutosławski / Katalog osób

Danuta Lutosławska

Danuta Lutosławska (1911-1994) – z d. Dygat, p. v. Bogusławska, żona Witolda Lutosławskiego, córka architekta Antoniego Dygata i siostra pisarza Stanisława Dygata.

Witold Lutosławski poznał swą przyszłą żonę w czasie okupacji w warszawskiej restauracji Aria – pierwszej, w której grał w duecie z Panufnikiem. Pobrali się w r. 1946. Kompozytor przyjął wtedy również obowiązki ojczyma wobec jej syna z pierwszego małżeństwa, Marcina Bogusławskiego. Według zgodnych świadectw państwo Lutosławscy byli niezwykle harmonijnym małżeństwem. Danuta Lutosławska świadomie zrezygnowała z własnych ambicji zawodowych, całkowicie podporządkowując się wymogom pracy twórczej męża. Państwo Lutosławscy rzadko się rozstawali, mieli zwyczaj regularnych wspólnych lektur, w czasie wolnym żeglowali po Zalewie Zegrzyńskim i po jeziorach mazurskich.

Zofia Owińska zauważyła: „Myślę, że nie spotkałam w swoim życiu drugiej pary tak serdecznej w stosunku do siebie, tak niezwykle z sobą związanej. (… ) Danusia zawsze zachowywała się bardzo skromnie, cechowała ją niezwykła kultura osobista i, co mnie zawsze w niej urzekało, miała rozbrajający sposób uśmiechania się i śmiania się.” Sam kompozytor tak opowiedział Irinie Nikolskiej o swej małżonce: „Danusia ...studiowała architekturę. Niestety spodziewając się dziecka przerwała studia i nigdy ich nie skończyła. Pozostały zainteresowania i zdolności w tym kierunku. Dlatego to ona zaprojektowała moją pracownię i zrobiła to fenomenalnie! […] Oprócz tego Danusia od dość wczesnych lat naszego małżeństwa zaczęła przepisywać moje utwory. To było oczywiście ogromnym ułatwieniem, ponieważ mogłem projektować układ graficzny wszystkich moich partytur, które Chester wydawał. Pisałem partytury dość starannie ołówkiem i cały poziomy układ był już przeze mnie wykalkulowany tak, jak chciałem. Danusia z tego robiła kalki, które służyły jako matryce do druku. To dla mnie było olbrzymią pomocą, ponieważ byłem pewny efektu końcowego. Nigdy nie ma się tej pewności, kiedy się materiał oddaje sztycharzowi…”.

„Postanowiłam żyć dłużej niż Witek, bo jestem mu potrzebna” – przytoczył wypowiedź Danuty Lutosławskiej Krzysztof Jakowicz. Danuta Lutosławska zmarła dwa miesiące po mężu. Spoczywają razem na Cmentarzu Powązkowskim. (kt)